Moja córka zakochała się w Norwegii wiele lat temu, gdy pływała na małym jachcie swojego kolegi wzdłuż jej brzegów, dopływając do Bergen i zapuszczała się w głąb fiordów. Jednego lata penetrowała też dzikie norweskie góry, poznając ich urok w czasie wędrówki po nich z plecakiem. Od lat też słyszeliśmy ze Stasiem, że koniecznie musimy poznać ten malowniczy kraj. Lecz je preferowałam dalsze kierunki zwiedzania, potem zachorował mój mąż i po jego śmierci jeździłam z koleżankami po różnych kontynentach.
Bergen położone na wzgórzach nad morską zatoką
Norweskie góry
Ale, gdy na początku wakacji w 2024 roku, moje plany remontu domu oddaliły się, odkryłam że mam tydzień wolnego. Trzeba by gdzieś pojechać. I tu przypomniałam sobie o Asi namowach do poznania Skandynawii.
Szybko wyszukałam oferty last minute, w tak nieoczekiwanie wolnym dla mnie terminie, na objazdówkę po Norwegii.
Równie szybko skontaktowałam się z moją koleżanką z lat dzieciństwa spędzonych wakacyjnie w Przecławiu, Grażynką i zaskoczyłam ją propozycją wspólnego wyjazdu. Czasu na decyzję nie miała dużo, zaledwie parę godzin i muszę powiedzieć, że zaimponowała mi szybkością decyzji. I jestem jej bardzo wdzięczna, że pojechała ze mną, bo spędziłyśmy razem uroczy tydzień w pięknym kraju. czyźnie Griega i trolli, głębokich fiordów wpychających się między skalne góry, niebieskich, czystych jezior i lodowców rzeźbiących pustkowia, rozległych leśnych obszarów i drewnianych domków w charakterystycznym dla Skandynawii stylu. Ojczyźnie żeglarzy Amundsena i Thora Heyerdahla i kupców hanzeatyckich, kraju o ciekawej historii, który z Polską nie miał nigdy zatargów.
Norweski fiord
Dojście do lodowca
Lodowiec
Dawne budownictwo norweskie
Dawne Bergen
Ratusz w Oslo
Grażynka nad morzem w Oslo
Grażynka nad zatoką w Bergen
Ja w Norwegii
Urocze, historyczne Bergen
Norweskie fiordy
Norweski lodowiec
Oslo
Autorką niektórych zdjęć (na których jestem ja) jest Grażyna S.
Powrót do strony głównej o podróżach