Kronika domu szczęśliwych kotów | Kocie historie | Kocie zachowania | Bohaterowie kroniki i ich galeria | Koty świata |
Nie spotkałam wiele kotów w Wietnamie, ale te, które widziałam, wyglądały na zadowolone i najedzone. Widocznie smakuje im wietnamskie jedzenie, tak jak mnie ;)
Mieszkam na terenie świątyni w Hanoi. Stanowię dodatkową atrakcję dla turystów
Ja też mieszkam w tej świątyni.
To dobra meta...
Ludzie przynoszą nie tylko ofiary z kwiatów i owoców na ołtarze, ale też jedzenie dla nas.
Gorąco, więc śpię sobie na zapleczu sklepu gdzieś przy szosie prowadzącej z Sajgonu nad morze. Brzuszek mam pełen, gdyż obok jest bazarek z jedzeniem...
Powrót do strony o kotach świata
Zapraszam na moją stronę o podróżach